Zauroczeni pięknymi tańcami ludowymi, zaraz następnego dnia podjęlismy próbę nauczenia się tańca krakowskiego. Zabawa była na całego! Wszyscy podrygiwaliśmy do skocznych rytmów, ćwicząc cwał, kulawego, krzesanego i hołubce. Potem znów wróciliśmy do naszych obowiązków, gdyż nasze legowiska i obejście wciąż były niegotowe.